Ulubieńcy września

11:20

Cześć kochani ♥
Dzisiaj pokażę wam produkty, których w tym miesiącu używałam najczęściej.
Zaczął się rok szkolny, więc we wrześniu testowałam naprawdę sporo rzeczy.
Ale tylko część z nich trafiła na dzisiejszą listę.
Dlatego jeśli jesteście ciekawi, jakich produktów najczęściej używałam przez ostatni miesiąc to czytajcie dalej.


Na pierwszy ogień idzie podkład (pro longwear) z Maca.
Ja mam go w odcieniu NC15.
Ma piękny jasny, żółty kolor.
Jest on mocno kryjący i długotrwały.
Ja używam go na co dzień i sprawdza się idealnie.
Nie daje efektu maski, nie rozwarstwia się na twarzy.
Bardzo go lubię mieszać z kremem rozświetlającym-strobe cream z maca- wtedy daje bardziej rozświetlający efekt.


Kolejna rzecz to puder z Laury Mercier.
Od dawna szukałam idealnego pudru, który by mi matowił na długie godziny, a przy tym jednocześnie rozświetlał.
Do tej pory świetnie mi służył Eveline Cashmire mat-loose powder.
Ale wciąż poszukiwałam czegoś lepszego.
I tak trafiłam na Laure.
Nie mogłam go nie spróbować, przecież ten puder zawładnął całym kosmetycznym światem; praktycznie każda beauty influcerka go używa.
Ma on niesamowicie gładką konsystencje.
Jest bardzo drobno zmielony.
Trochę przypomina mi puder bananowy ( chociaż takiego nigdy nie miałam 😂 )Wygląda przepięknie, cudownie rozświetla i genialnie matowi ♥



Lecimy dalej ...
W tym miesiącu postawiłam na detoks twarzy i intensywnie ją oczyszczałam.
Ułatwiła mi to maseczka bomblująca-piggy mask.
Ma dość ciekawą konsystencję; taką lekko piankową, trochę wilgotną i lekko kleistą.
Ciężko mi to opisać.
Maseczka bardzo przyjemnie rozprowadza się na twarzy.
Po kilku minutach od nałożenia, tworzy się piana (maseczka zaczyna bomblować)
Bardzo fajnie oczyszcza i nadaje uczucie świeżości i takiej lekkości skórze.
Bardzo ważne - maseczka nie daje uczucia ściągnięcia !


Ostatnia rzecz to pomadka od Hudy Beauty
Ja mam ją w 2 kolorach - jeden nudziak (crush) a drugi ciemny róż (Gossip gurl).
Crush - to idealna brzoskwinka połączona z tonami nudziakowymi.
Jeśli mogę to tak określić.
Jest wręcz idealna na co dzień.
Uwielbiam pomadki od Hudej- są najlepsze na całym świecie !
Mają genialną- niespotykaną formułę- bardzo oleistą.
Dodatkowo pachną przepięknie- trochę jak budyń !
Poza tym długo się utrzymują.
Są naprawdę niezastąpione !

I to już wszystkie produkty, które królowały u mnie we wrześniu.
Dajcie znać którego z nich używaliście.
Do zobaczenia ♥

You Might Also Like

1 komentarze

♥Dziękuje, że odwiedziłeś mojego bloga.
♥ Jeśli mnie zaobserwujesz, to możesz liczyć na to samo, tylko napisz mi o tym.
♥Zostaw link swojego bloga w komentarzu, na pewno w wolnej chwili go odwiedzę.
♥Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego działania!

About Me

Jestem M-Grabowska. Pasjonuję się modą i urodą. Kocha sport i zdrowy styl życia. Na bieżąco śledzę nowe trendy. Uwielbiam też fotografię. Na moim blogu znajdziesz coś o modzie, urodzie i zdrowym stylu życia. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej♥

Like us on Facebook